
Żyj dniem i bierz co przyniesie.
Żyj dniem i bierz co przyniesie.
Bierz nogi za pas, póki jeszcze czas.
Gdyby ani jeden człowiek na świecie nie kochał, słońce by zgasło.
Gaśniesz, bo wszystko ukrywasz, swoje emocje, problemy, swoją historię. Nie wiesz, kim jesteś, więc budujesz, nie czerpiąc z siebie.
Nocą wszystko jest płomienne: gwiazdy, myśli i łzy.
Mężczyźni oświadczają się przy księżycu, kobiety składają pozwy do sądu.
Bóg zyskał tamtego dnia anioła, ja straciłem świętą.
Nie ma rzeczy niemożliwych.
Są tylko mało prawdopodobne.
Będziesz miał piękne życie, pełne nadziei, tęsknoty i złudzeń. Nie każdemu jest to dane.
Żaden wariat nie jest wariatem, jeśli przyjmiemy jego racje.
Normalność
to pierwszy symptom śmiertelnej choroby.