Nauczyłam się, że albo akceptujemy to, co daje nam życie, ...
Nauczyłam się, że albo akceptujemy to, co daje nam życie, albo gaśniemy.
W sercu ukochani umierają po trochu, może nie?
Jedyne, co odróżnia mnie od wariata, to fakt, że nim nie jestem
Była kobietą, była piękna, była blondynką i była... dziwna.
Niewłaściwe pytania nie istnieją: to, co istnieje, to niewłaściwe odpowiedzi.
Chwila milczenia oszczędza lat kłopotów.
Człowiek ma do wyboru tylko dwie możliwości: zestarzeć się albo umrzeć młodo.
Miłość to najbardziej chamski z chamskich dowcipów Ironii.
Może obaj gramy pewne role, żeby jakoś przetrwać.
Piszę w podzięce od wtedy tak do dzisiaj
Jak będę miał córeczkę to pewne, że Marysia
Sumienie to ten cichy, łagodny głos, którego nikt nie słucha