
Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to ...
Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to po prostu dzieci, przeniesione w czasie o pewien odcinek.
Oto paradoks straty: jak coś, czego już nie ma, tak bardzo może nam ciążyć?
...rodzina to nie przyjaciele, nie możesz jej sobie wybrać.
(...) marzenia i rzeczywistość nie zawsze oznaczają to samo.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze.
Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz.
Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy
się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia
wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.
Jasne, że głupio tęsknić za kimś, z kim ci się nie układało. Ale nie wiem, fajnie było mieć kogoś, z kim można się kłócić.
Jesteśmy ludzcy, kiedy grzeszymy. Ale stajemy się boscy, kiedy wybaczamy.
Za mundurem panny sznurem.
On jest... wszystkim. Jest wszystkim czego pragnę.
Jak spodziewać się rozmowy od serca z kimś, kto serca nie ma?