
Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to ...
Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to po prostu dzieci, przeniesione w czasie o pewien odcinek.
Życie oprócz miłości i szczęścia jest jedynie ciągiem nieistotnych zdarzeń.
Każdy jest odpowiedzialny za własne szczęście.
Nie było nic innego do roboty. Stworzyć coś i umrzeć.
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
Jutro, jutro, byle nie dzisiaj, mówią tak wszyscy leniwi ludzie.
Jeśli bedąc dziećmi uczymy się żyć, to będąc dorosłymi uczymy się umierać.
Tymczasem razem, we dwoje, byli jeszcze słabsi niż każde z osobna.
Miłość to jedyny kamień, który zawsze potyka się o tego samego człowieka.
Wreszcie każde z nich będzie po sobie wspomnieniem.
A kto psuje jakąś rzecz, żeby lepiej poznać jej istotę, ten zbacza ze ścieżek mądrości.