Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć.
Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedzani przez
upiory, stajemy się jak one. Życie dopływa. Słabnie tętno.
Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy.
To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu.
Ale w życiu często TRZEBA być egoistą. To jest TWOJE życie, nie ludzi Cię otaczających, nie można w kółko patrzeć jak czują się inni. W Twoim życiu Ty musisz się czuć najlepiej.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.
Wiedza zawsze boli.
Nauczyłem się miłość zastępować seksem, ale między jednym a drugim jest taka różnica jak między szczęściem a przyjemnością.
Zemsta to suka, a tak się składało, że ja również.
Życie polega na poszukiwaniu i tęsknocie.
Cała sztuka w tym, by odnaleźć radość a krótkich chwilach pomiędzy klęskami.
"Wiecie dlaczego bywają takie noce kiedy nie śniecie?
Kiedy panuje mrok?
I całkowita cisza?
Cóż, oto przyczyna:
Po prostu są to noce kiedy się śnicie komuś innemu.
Dlatego nie występujecie w swoich snach.
Po prostu jesteście zajęci gdzie indziej."
Jednak zmęczona nieustanną walką z przeciwnościami, wyłączyłam mechanizmy obronne.
Nie lubię dzieci, za długo się smażą.
