
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził ...
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Jedyne, co we mnie odżyło, to tony wspomnień. Nie żadna miłość. Wspomnienia zaś albo nie znaczą nic, albo znaczą wszystko, jak powiedział ktoś niespełna rozumu.
Czasem nie ma nic trudniejszego niż rozmowa z człowiekiem, który dysponuje siłą milczenia.
...cierpienie jednak nie jest powodem do nienawiści, lecz okazją do tego, aby kochać.
Dobrze czuć gniew.
Lepiej niż być na skraju łez.
A ja chcę wyłączyć się choć na chwilę,
bo głowa pęka o nadmiaru informacji,
pytań, kto tutaj nie ma racji, a kto ma rację.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
W każdym momencie naszego życia jedną nogą tkwimy w świecie baśni, a drugą w otchłani piekieł.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
PRZEBIĆ SIĘ PRZEZ OBŁĘD DO SENSU.
Jeżeli się kogoś kocha, trzeba go uwolnić, i jeżeli ten ktoś też naprawdę cię kocha, wróci.