Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził ...
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Otaczają mnie kretyni.
Na tych którzy chcą widzieć, czeka świat.
Możesz sobie wybierać przyjaciół, ale raczej nie wybawców.
Wierzyć, że jest się wspaniałym i stopniowo przekonywać się, że nie jest się wspaniałym. Starczy roboty na jedno ludzkie życie.
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
Zła kawa tylko trochę zyskuje, jeśli jest gorąca.
Nie ma takiego życia, które by choć przez chwilę nie było nieśmiertelne.
Muszę być silna. I nic poza tym.
Ważne jest, żeby umieć upaść. Ważny jest nie upadek, ale umiejętność podniesienia się.
Nie zadowolisz wszystkich. To zadanie dla agencji towarzyskich.