
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził ...
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Jedyne opowiadanie, jakie warto napisać, to krzyk, strzał, wrzask. Opowiadanie powinno złamać czytelnikowi serce.
Czas dany na kredyt i świat dany na kredyt, i oczy na kredyt, by go nimi opłakiwać.
Nie szukaj mnie, nie trzeba.
Gdy jestem - nie dostrzegasz.
Gdy znikam - łzy wylewasz.
A mnie nie ma.
Tego dnia, kiedy panna Deale pozwoliła nam zabrać książki do domu, otworzyła przed nami świat.
Seks jest lekarstwem na wszystko, od płaskostopia po depresję psychiczną.
ZUS to potęga, przed którą drży nawet bezpieka.
Byli narzeczeni są jak zmarszczki. Kilka naprawdę dobrych dodaje kobiecie charakteru.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Jest bardziej żywy w pamięci, niż ja jestem w prawdziwym życiu.
Pozostać w raju i być w nim szatanem? Wrócić do piekła i stać się tam aniołem?