
Moje podkrążone oczy zdradzają słabości Gdy w środku nocy budzi ...
Moje podkrążone oczy zdradzają słabości
Gdy w środku nocy budzi sen o przeszłości
To nie czekanie jest problemem, tylko to, na kogo się czeka.
Potępiamy to, czego nie rozumiemy.
Dorastać, to znaczy popełniać błędy, ale nie można bać się żyć.
Mój Boże, jakie wszystko jest dzisiaj dziwne. A wczoraj jeszcze żyło się zupełnie normalnie. Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc, czuję się jakoś inaczej. Ale jeśli nie jestem sobą, to w takim razie kim jestem?
Ekstrawagancja! Cóż, zależy od tego,
do jakiej zagrody człowieka wpędzono.
To dobre marzenie. Proste.
Proste marzenia są najlepsze.
Chorobę można sobie jakoś wyjaśnić. Choroba może się zdarzyć każdemu. Ale nałóg to co innego. Przyznanie się do nałogu to przyznanie się do słabości.
Bądź wytrwały i bez przerwy potrząsaj drzewem, a zawsze z niego coś spadnie.
Po trzecie - przypomniał sobie chińskie przysłowie, przekleństwo brzmiące zwodniczo przyjemnie, póki się nie usiadło i nie pomyślało.
"Obyś żył w ciekawych czasach". Przez ostatnie pół roku żył w niesamowicie ciekawych czasach. Jeśli jeszcze przytrafi mu się się coś ciekawego, niechybnie zwariuje.
Mam zwyczaj patrzeć ludziom prosto w oczy, by wiedzieli, że naprawdę ich zauważam.