
Ten, kto nie rozumie twojego milczenia, najprawdopodobniej nie zrozumie twoich słów.
Ten, kto nie rozumie twojego milczenia, najprawdopodobniej nie zrozumie twoich słów.
Wyobraźnia, nie iteligencja czyni nas ludźmi.
Czasami płacze, mimo, że ktoś, kogo kochałaś, odszedł dawno temu.
Czytanie książek uważa się za szczególnie obrzydliwe połączenie lenistwa i zarozumialstwa.
To, co dla jednych jest nieszczęściem, dla innych może okazać się uśmiechem losu.
Najwyżej podskakują ci, którym daleko do szczytu.
"Według Platona, u zarania dziejów istniały tylko istoty dwupłciowe, które w niczym nie przypominały dzisiejszych kobiet i mężczyzn. Jedna szyja podtrzymywała jedną głowę o dwóch twarzach, z których każda patrzyła w innym kierunku. Były niczym bracia syjamscy zrośnięci plecami. Miały dwa narządy płciowe, cztery nogi i cztery ręce. Lecz pewnego dnia zazdrośni bogowie zdali sobie sprawę, że czterorękie stworzenie jest zadziwiająco pracowite, że dwie pary oczu nieustannie czuwają i trudno podejść je podstępem, cztery nogi bez większego wysiłku mogą długo stać i daleko zajść. Ale najgorsze było to, że istota obdarzona zarówno męskim, jak i żeńskim narządem płciowym była samowystarczalna w rozmnażaniu. Wtedy Zeus, władca Olimpu, rzekł: „Mam pomysł jak odebrać moc tym śmiertelnikom”. Cisnął piorunem i rozpłatał owe stworzenie na pół. Tak narodzili się kobieta i mężczyzna. Wprawdzie liczba ludności na ziemi się podwoiła, ale jednocześnie ludzie poczuli się słabi i zagubieni. Odtąd musieli przemierzać świat w poszukiwaniu swej utraconej połowy, w poszukiwaniu czułego uścisku, w którym mogliby odnaleźć dawną moc, umiejętność obrony przed podstępem, odporność na zmęczenie i wytrwałość w pracy. I ten uścisk, w którym dwa ciała zlewają się na powrót w jedno, nazywamy dziś seksem."
Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi.
Kobieta musi mieć w sobie to coś, mówił, swoją tajemnicę, wtedy dopiero jest warta zachodu.
Bądźcie surowi dla siebie samych, pobłażliwi dla innych, a nie będziecie mieli wrogów.
Jeżeli chcemy pławić się w blasku dokonań naszych dzieci, musimy być także gotowi na przyjęcie odpowiedzialności za ich katastrofy.