
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla ...
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla idei.
Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał.
Kocham cię.(...) - Ja ciebie też, jednak czasami miłość nie wystarczy.
Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.
Naucz się polegać na sobie, żeby inni czuli, że mogą polegać na tobie.
Kieruj się uprzejmością, lecz nie oczekuj wdzięczności.
Albo szybko wyzdrowieję, albo będę się staczała coraz niżej i niżej jak gasnąca gwiazda.
Większość szuka w miłości wieczystej ojczyzny. Inni, ale bardzo nieliczni, wiecznego podróżowania. Ci ostatni są melancholikami, którzy muszą obawiać się zetknięcia z Matką-Ziemią. Szukają kogoś,
kto uchroni ich od smętku macierzy.
Literacka widza jest tak wszechstronna, że nie potrzeba mieć wcale własnych przeżyć, żeby uważać się za doświadczonego człowieka.
Nareszcie zdobyłaś licencję na zabijanie. Najwyższy czas.
Mimo wszystko, życie jest wspaniałe.