
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla ...
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla idei.
Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni i tygodni, smutku i rozczarowań. Bowiem kiedy wyruszymy na poszukiwanie Miłości - ona zawsze wyjdzie nam naprzeciw. I nas wybawi...
Gdy ktoś na ciebie czeka, masz nadzieję.
Sukces osiągamy dzięki temu, czego nas nigdy nie uczono.
Człowiek mniej cierpi, kiedy w coś wierzy.
W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie "długo i szczęśliwie".
Zacząłem liczyć durni, którzy mnie mijali.
W ciągu 2 i pół minuty naliczyłem 50,
po czym skręciłem do najbliższego baru.
Jedyną nadzieją jest... nadzieja.
Akcja! - słyszę. Unoszę łuk nad głową i ryczę z całą złością, na jaką mnie stać:
- Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!
Na planie zapadła grobowa cisza, która trwa i trwa.
W końcu przerywa ją trzask interkomu oraz donośny, zgryźliwy śmiech Haymitcha. Udaje mu się w końcu zapanować nad sobą na tyle, by wykrztusić:
- I tak oto, przyjaciele, umiera rewolucja.
Niektórzy ludzie całe życie czekają, aż wreszcie zaczną żyć.
Coś się urwało, skończyło...
Lecz łzy w oczach powstrzymywała natychmiast myśl: jeszcze nie koniec, jeszcze jest szansa...