
Im bardziej się starzeję, tym większego nabieram przekonania, że nie ...
Im bardziej się starzeję, tym większego nabieram przekonania, że nie ma nic tak żałosnego, tak śmiesznego, tak absurdalnego i tak absolutnie cudownego jak człowiek…
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.
Nie mów nikomu, co się dzieje w domu.
Samotność - jakaś ty
przeludniona.
Dla niektórych zbrodni nie istniało wybaczenie, a zemsta była jedynym lekarstwem.
Jeżeli ktoś umarł, to jeszcze nie powód, żeby go przestać lubić, zwłaszcza jeżeli to był ktoś tysiąc razy sympatyczniejszy niż inne znajome osoby, które żyją.
A to miej na pilnej pieczy, abyś
czytał, kiedy tylko możesz.
Musiałam zacząć wszystko od nowa.
I nie mogłam znaleźć żadnych odpowiedzi, nieważne, ile różnych możliwości rozpatrzyłam. Nieważne, do ilu gwiazd skierowałam życzenie.
W niedzielę, to nie widać mnie za wiele,
się nie golę, chromolę.
Nie widać w ogóle, do środka się tulę,
do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę,
i nie widać mnie wcale,
na zewnątrz się nie palę
do świata się nie palę - nie palę się wcale.
Czasem lękam się, że jest za dobrze.
Jakże szybko "nie teraz"
staje się "nigdy".