
Czuję się jak powietrze. Jestem, ale mnie nie ma.
Czuję się jak powietrze. Jestem, ale mnie nie ma.
Była w tym okrutna ironia, że aby ocalić ludzi, trzeba zniszczyć kościół.
To straszne urodzić się bez wyobraźni. Ciekawe, czy to leczą?
Wszystko ma zawsze jakieś znaczenie.
Nie wierz we wszystko, co słyszysz.
Pozostaje z pustym kieliszkiem i czymś trudniejszym do napełnienia w środku. Czuje się już tylko nawozem pod roślinę, jaka często przekwita na grobie zwiędłej miłości. To rzadka roślina, a nazywa się szczęście.
Ironia to dobre miejsce, żeby się ukryć, jedno z wielu substytutów ciszy.
Jeśli mógłbym śnić śniłbym tylko o tobie.
Lepiej być w kajdanach z ukochanymi ludźmi, niż cieszyć się wolnością w samotności.
Gdy się puszcza latawce - myśli wędrują wraz z nimi.
Miło jest mieć takie miejsce, do którego można uciec, gdy się nie chce być tam, gdzie się trafiło.