
Można zabijać z sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I ...
Można zabijać z sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I wtedy ten ktoś umiera.
Nie jesteś bezradna, tylko potrzebujesz pomocy. To wielka różnica.
Nie wynika nigdy nic dobrego z tajenia prawdy, bodaj najbardziej przykrej prawdy.
Trzeba żywić nadzieję, jak długo się da. Ale trzeba też umieć ją porzucić.
"Doszła do wniosku". Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka "dochodzą do wniosku" i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być "coś innego”
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Obudziła się w najgłębszej głębi nocy, kiedy nie ma księżyca i godzina jest żadna.
Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.
Najlepiej martwić się drobnymi sprawami. Sprawami, którym martwienie się może pomóc.
Czymże jest szczęście, jeśli nie ułatwieniem życia innym?
Śmierć nie czeka na nikogo, a jeśli czeka, to niezbyt długo.