Wymyślajcie sobie niemożliwe. Przekonacie się, że nie istnieje.
Wymyślajcie sobie niemożliwe. Przekonacie się, że nie istnieje.
Żyję wśród ludzi, którzy za paczkę sprasowanych myśli zdolni są oddać nawet życie.
Życie jest po to, by je przeżywać, a nie by o nim śnić.
Nie pytajcie mnie, jak wyglądała moja matka: czy można opisać słońce? Z mamy promieniowało ciepło, siła, radość. Bardziej pamiętam te odczucia niż rysy jej twarzy. Przy niej śmiałem się i nic złego nie mogło mi się przytrafić.
Ludzie czasami zmieniają zdanie.
Gdy się kogoś kocha,
to kocha się całego człowieka,
takiego, jaki jest, a nie takiego,
jakim by się go mieć chciało.
Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.
Płacz, gdy chce ci się płakać. Śmiej, gdy chce ci się śmiać. Gdy twarz napuchnie ci od łez, ja zaleję się łzami, by moja napuchła bardziej. Kiedy ze śmiechu rozboli cię brzuch, ja będę się śmiał jeszcze głośniej. Bo tak powinno być. Lepiej nadszarpnąć swoją reputację i żyć będąc sobą, niż odrzucić siebie i umrzeć nieskażoną.
To znaczy, że miłość jest najpotężniejszą siłą na świecie. Miłość potrafi wszystko.
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.