Wielki strach cofa nas do zachowań z dzieciństwa.
Wielki strach cofa nas do zachowań z dzieciństwa.
...ludzi najbardziej oburzają przywary, które są lustrzanym odbiciem ich własnych.
Najwyraźniej ludzie byli hipokrytami. Bawiło ich posiadanie zwierzątek domowych ale, sami nie lubili, wręcz nienawidzili nimi być.
Nie ma niewinnych. Chociaż można być w różnym stopniu odpowiedzialnym.
Czuję pustkę, jakby nic nie było przede mną i poza mną. Nie rozumiem swego JA.
Pewne rzeczy nie są warte bólu, nawet jeśli potrafisz go przeżyć.
Platon uczył, że obowiązkiem tego, który myśli, jest mówić głośno to, co myśli.
[..] I wtedy zrozumiałem ważną rzecz: kobieta jest odzwierciedleniem mężczyzny. Jeśli prawdziwie ją kochasz, stanie się dla ciebie wszystkim.
Niektórzy widzą tylko to, co dzieje się bardzo daleko, inni nie sięgają wzrokiem poza czubek własnego nosa. Chyba wszystkim przydałyby się jakieś okulary.
Lubię Cię podglądać, skupienie i speszenie. Spojrzenie... uśmiech.
Na nogach koc, pod głową poduszka, w ręku książka. Ale nawet dowcip Mrożka mimo, że tak miły, nie zabroni tej przyjemności patrzenia.
Przez w(z)gląd na Twoją intymność- papieru i ołówka Czuję dom.
We wszystkim, co nas spotyka, ukryty jest sens.