Z dala od domu człowiek zyskuje nową perspektywę.

 Czułam się, jakbym była cząstką nicości.

 Powiedz mu, że chcesz. I tak już grzeszysz, bo w ogóle chcesz.

 Fajne jest życie we dwoje. Szczególnie po pięćdziesiątce kiedy ma się za sobą różne przejścia.

 Uważam,że zazdrość to problem ludzi chorych,niepewnych siebie,zakompleksionych,którzy boją się,że ktoś może zagrozić ich związkowi.

 Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.

 Nie spotkałem nigdy nikogo, kto spełniając dobre uczynki, popadłby w ruinę.

 Z miłością jest jak z kwiatem, pozwól mu zakwitnąć.

 Życie jest nie do zniesienia. Uwiera z wszystkich stron i niezależnie od tego, jak bardzo się wykręcasz nie możesz uniknąć ciosów. Musisz dokonywać wyborów, a każdy wybór jest zły.

 Nadzieja nic nie kosztuje.

 Prawda czasem bardziej dzieli niż najgorsze kłamstwo.