
Słowa kryły znaczenie, ale w głosie kryły się emocje
Słowa kryły znaczenie, ale w głosie kryły się emocje
Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.
(...) ludzi zbliżają nie tylko wspólnie rozwiązane sprawy ale i te wspólnie spartaczone.
(...) gorące serce, chłodny rozum. Kodeks uwodziciela.
Wreszcie każde z nich będzie po sobie wspomnieniem.
Zewnętrzne piękno jest dostępne dla każdego, ale piękno prawdziwe płynie z zewnątrz.
Widziałem najlepsze umysły mego pokolenia zniszczone szaleństwem,
głodne histeryczne nagie.
Brak swobody to jest dla mnie = bzik i śmierć.
Dziś tylko jedno leży mi na sercu:
żeby Polacy się przebudzili. To ostatni moment! Jeszcze możemy Polskę uratować. Jeszcze możemy, ale tylko jednością.
Piękno tej chwili miało po prostu stać się naszym życiem.
Boję się samotności.