
Słowa kryły znaczenie, ale w głosie kryły się emocje
Słowa kryły znaczenie, ale w głosie kryły się emocje
Na dobre wino wiechy nie potrzeba.
Kocham moje przeciwieństwo, mój negatyw, moją truciznę i najlepsze antidotum.
Tam, gdzie wódka, to się pchaj, a jak draka, to uciekaj.
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...)
Tak naprawdę można je złamać tylko raz.
Reszta to ledwie zadrapania.
Metaforyczny ciężar spadł mu z alegorycznego serca.
Nie pamiętam o czym powinnam pamiętać.
Do wiary w cuda rozumienie było jednak zupełnie zbędne(...) im mniej się rozumiało, tym wiara była łatwiejsza.
To, czego się boję, jest niczym w porównaniu z tym, na co czekam.
Koncentruj się bardziej na własnym charakterze niż na własnej reputacji, ponieważ charakter stanowi o tym, kim naprawdę jesteś, a reputacja to jedynie to, kim jesteś w oczach innych ludzi.
Śmierć jest pewnym
rodzajem wolności.