
(...)Marzenia jednak są oderwane, unoszą się i tak dryfują do ...
(...)Marzenia jednak są oderwane, unoszą się i tak dryfują do czasu, aż nie zapuszczą korzeni.
Moja głupota budzi grozę.
Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu.
Nie do wiary, co się widzi, gdy się na to tak naprawdę nie patrzy.
W mroku dzieją się ciekawe rzeczy... czasami.
Chyba każdy z nas kiedyś był inny.
Potrzebuje tylko kogoś, z kim mogłabym porozmawiać o tobie, ale tylko ty jesteś jedyną osobą, z którą mogłabym porozmawiać, więc czuje się jak w potrzasku.
Nikt nie powinien umierać anonimowo.
Lepszy spokój z okruchem
suchara niźli pałac łez i waśni.
Miała racje. Dlaczego ona zawsze miała rację na swój własny, przedziwny sposób?
(...) znowu udało się nie zwariować, znowu udało się przetrzymać to wszystko
i wydobyć na powierzchnię, ale prawie wszystkie się straciło na to siły i teraz się nie miało ich. Więc się zbierało.