
Czasami masz ochotę ich ranić. Tych, którzy kochają cię za ...
Czasami masz ochotę ich ranić. Tych, którzy kochają cię za mocno.
Wszystkich zrównuje proch; rodzimy się nierówni, równi umieramy.
Absolut jest niezłożony jak geometryczny punkt.
Nie mówię wiele z wyboru.
Umieranie nie przeraża tych, którzy za życia są na wpół martwi.
Zanim piękno zniknie z tego świata, będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
(...) miało być dobrze, jest jak zwykle.
Ktoś, kto potrafi kochać tak mocno i głęboko, potrafi z równą mocą nienawidzić i ranić.
Dzieje człowieka to dzieje cierpienia!
Jeśli tak właśnie wygląda życie, po co w ogóle wstawać z łóżka?
... żyć w przeszłości to trochę tak, jakby żyć pod wodą i oddychać przez rurkę.