
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Nie musi się patrzeć na rzeczy wciąż pod tym samym, uprzykrzonym kątem.
Czy można się trochę rozerwać? Jeśli się ktoś rozrywa, to chyba od razu na kawałki?
Nadzieja też jest formą oporu, i to najmocniejszą.
Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości.
Gdyby miłość była pokarmem,
umarłbym z głodu na ochłapach,
które od ciebie dostawałem.
Z czasem samotność głęboko wnika
w ciebie i już nie chce stamtąd odejść.
Krew to nie zawsze najmocniejsze ogniwo.
Co to znaczy, że należymy do siebie?
To znaczy, że jesteśmy połączeni funkcją odwrotnych emocji. Ktoś dotyka ciebie... a to ja czują ból.
Bo nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o to, żeby nie było chujowo.