Nie jestem nostalgiczny i jeśli spoglądam w przeszłość, robię to ...

 Pięć minut po północy
Wpatrzeni w siebie mamy się chyba już dosyć
trzydzieści chwil bez słów
Próbujesz mówić lecz cisze tak trudno pokonać.
Rozmowy w trakcie snu
Gdy chcesz powiedzieć wszytko co z czasem przemija
Jednana taka chwila
Gdy nic nie mówisz, nie słuchasz, strach nas okrywa.
Na skórze czuć chłodny oddech tej nocy
Lekkim powiewem powoli zamyka nam oczy
A senny koszmar tez zjawi się z czasem
Jak papierosem zaciągnie się naszym strachem.

 Ale proszę o to z czystego egoizmu. Wróć do mnie. Nie będę w stanie znieść straty wszystkiego, co jest w moim sercu.

 Jakże samotnie absurdalnie czuje się człowiek zwisający z okna.

 Jesteś mój.
Jesteś moja.
Czekam.
Pragnę.
Chcę ...

 Lepiej pozostawić czasem rzeczy samym sobie.

 Zawiedzione nadzieje rodzą wielki ból.

 Szczerość zawsze budzi strach.

 Albowiem tak do mnie mówi sprawiedliwość: „Ludzie nie są równi".

 Piękno zawsze znajduje schronienie pośród brzydoty. Prawdę mówiąc, nie ma bez niej racji bytu. Czy może istnieć światło bez mroku?

 Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, aby patrzył przez opaskę, a i tak nic nie zobaczy.