
Pola zryte lejami wewnątrz nas i zewnątrz.
Pola zryte lejami wewnątrz nas i zewnątrz.
Nieumarli są ludźmi nieszczęśliwymi.
Jestem kimś więcej, niż się wydaje. We mnie spoczywa cała moc i siła świata.
Czy istnieje skala bólu? on wypełnia nas do granic wytrzymałości, a jednak go znosimy.
Nic do niego nie czuła, więc nie mógł jej zranić.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że Cię rani. Ale czasem przychodzi taki moment - jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak... przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony.
Przyjemność mamy z korzyści, a korzyść czerpiemy z osiągania
czegoś, co jest więcej warte od innych rzeczy, czyli trudniejsze,
wyjątkowe, cenniejsze. Musimy więc stworzyć system wartości.
Świat dzieli się na dwie połowy, w jednej z nich jest nie do życia, w drugiej nie do wytrzymania.
I przez okamgnienie niemal mam wrażenie, że jesteśmy znowu razem.
Czasem najlepsze są rozwiązania niekonwencjonalne. Robiąc coś wbrew wszelkiej logice, przywracamy równowagę panującą w przyrodzie. Dzięki temu najprostsze nawet działanie nabiera kosmicznego wymiaru.
Im mniej starasz się imponować, tym bardziej imponujący jesteś.