
,,Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę krwawię..."
,,Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę krwawię..."
Liczą nas jak złoto, traktują jak gówno.
Kłamstwo nie ma nóg.
Nic tak łatwo nie staje się oczywistością jak to, że jesteśmy nikim i tym będziemy, i nie ma dla nas innych widoków na przyszłość.
Takie właśnie szczęście jest chyba największe, kiedy nie potrafi się podać tylko jednego powodu.
Kochać kogoś oznacza przyznać, że ma i dobre i złe strony.
Witaj i żegnaj na zawsze, mój bracie.
Mężczyzna musi być odpowiedzialny za swoją kobietę.
Miłość to raptem słowo. Słowo z kina,
z książki, z kolorowego pisma. Tak wielu
ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć
i już będzie dobrze, bo ono uleczy, uratuje,
oczyści. A to tylko słowo. Łatwo je wypowiedzieć,
równie łatwo unieważnić. Ale spróbuj je
przekształcić w prawdziwe, trwałe uczucie,
zmień je w ściany domu, który stać będzie
latami, niczym niezagrożony i da ci szczęście,
bezpieczeństwo, poczucie sensu i radości z
każdej spędzonej wspólnie chwili. To jest
trudne, a często niemożliwe.
Niewielu to umie. Naucz się tego.
Jesteśmy opuszczeni jak zabłąkane dzieci w lesie.
Kiedy stoisz przede mną i patrzysz na mnie, co
wiesz o moich bólach i co ja wiem o twoich?
A gdybym padł przed tobą na kolana i płakał, i opowiadał, co wiedziałbyś o mnie więcej niż
o piekle, które ktoś określił ci jako gorące i straszne? Już dlatego my ludzie powinniśmy stać naprzeciw siebie tak zamyśleni i współczujący,
jak przed wejściem do piekła".
Jak szybko i nieodwołalnie JEST przechodzi w BYŁO.