
Kiedy masz szesnaście lat, musisz być geniuszem w sztuce niedopowiedzeń.
Kiedy masz szesnaście lat, musisz być geniuszem w sztuce niedopowiedzeń.
Jesteś pierwszym marzeniem, pierwszym marzeniem, którego nie mogłem powstrzymać.
Piszę w podzięce od wtedy tak do dzisiaj
Jak będę miał córeczkę to pewne, że Marysia
Życia, choćby nie wiem ile się przeżyło, też się nie rozumie.
Czasami najtrudniej jest uwierzyć w prawdę.
Widać tak już być musi między ludźmi: niechęć i przywiązanie, obcość
i bliskość, żadne z tych uczuć nie trwa
i nie wypełnia całej istoty, jedno nie wiadomo kiedy przechodzi w drugie, wszystkie połowiczne, niecałkowite, niedociągnięte, a jednak razem wziąwszy składa się to wszystko na jakąś całość, która się toczy...Tylko dokąd się toczy
i po co?...
Nie musisz mi dziękować za swoją wolność. Masz do niej prawo.
Twoja kobiecość jest taką samą bronią, jak sztylet i trucizna.
(...) banalni ludzie przystosowują się do świata, a ci niepokorni przystosowują świat do siebie.
Wszystko bowiem, dobre czy złe, kiedyś się kończy.
Nie chodzi o to, by zapomnieć (...), ale by umieć wspominać.