
Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą . I bez ...
Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą . I bez tego będą cię prześladować.
Urodziłem się i jakoś dotąd żyję.
Czy mnie kochał? Nie. I jeśli popełniłam błąd, to było nim przekonanie, że ulegając mu, zatrzymam go przy sobie. Czy byłam zakochana? Bałam się, że znajdzie sobie inną? Tego rodzaju obrona nic nie znaczy... nawet ja nie widzę w niej sensu.
Nadzieja może człowieka popchnąć do straszliwych rzeczy.
Z każdego sensu rodzi się jeszcze głębszy sens.
Widok cudzego bólu pozwala łatwiej znosić własny.
Kto wierzy, że jest kochany, gdy go chłoszczą, ten sam potem chłoszcze.
Wolałeś swoje życie kretyna, szczęście by nas znudziło. Zdechniemy osobno, samotnie.
Cóż, półprawda jest najlepszą przyjaciółką kłamstwa.
Zawsze było coś, co trzeba zrobić, zanim człowiek może zrobić to, co chce zrobić, i nawet wtedy może to zrobić źle.
Samotność byłaby pustym słowem, gdybyśmy nie umieli kogoś do niej zaprosić.