
Dziękuję za tragedię. Potrzebuję tego dla swojej sztuki.
Dziękuję za tragedię. Potrzebuję tego dla swojej sztuki.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Wytrwała pilność największe trudności pokona.
Milczenie bywa niekiedy najkosztowniejszym towarem.
Dobrzy ludzie często popełniają błędy, gdy popadną w kłopoty i nie wiedzą, jak z nich wybrnąć.
Pomysły moich powieści kryminalnych znajduję, zmywając. Jest to zajęcie tak głupie,
że zawsze rodzi we mnie myśl o zabójstwie.
Zemsta smakuje jedynie tym, którzy nadal dźwigają kajdany.
Myślenie nie jest nieodzowną funkcją człowieka. Komplikuje życie.
Ludzie niczego nie boją się tak, jak własnej pamięci. A ze wszystkich ludzi na świecie ja się jej najbardziej boję.
Kiedy coś jest słuszne, nie ma się czego wstydzić.
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.