
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle nie ma już ...
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle nie ma już prawdy, do której można wrócić.
Człowiek nigdy nie wie wszystkiego o drugim człowieku. Nawet o tym ukochanym, z którym żyje na co dzień.
Nie możesz ratować innych, póki nie uratujesz siebie.
Celem pielgrzymki jest drugi pielgrzym.
Iskry uniosły w górę ich prawdy i kłamstwa.
Nie da się cofnąć zegara, ale można jeszcze raz go nakręcić.
Dzielony smutek staje się połową smutku.
,,Czasem brakowało siły,
chciało się opaskę zdjąć,
marzenia się nie zmieniły,
chciały wolność, wolność wziąć,
chciały wolność, wolność wziąć… ''
A potem zacznę żonglować śnieżkami w piekle.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
Życie to coś, co upływa kiedy jesteśmy zajęci snuciem planów na przyszłość.