
Upór, przyjacielu, nie uznaje żadnych argumentów i dlatego jest tak ...
Upór, przyjacielu, nie uznaje żadnych argumentów i dlatego jest tak nieodparty.
... nie trzeba magii, by pokierować czyimś sercem. Serce radzi sobie samo i rzadko wybiera najłatwiejsze drogi.
Jestem silniejsza, niż próby, którym mnie poddają.
Jak słońce topi lód,
tak dobroć usuwa
nieporozumienia,
nieufność i wrogość.
Gdy ktoś na ciebie czeka, masz nadzieję.
Życie tam, gdzie nie pasujemy, to jedna z najsmutniejszych pomyłek człowieka.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Mawiają (...), że wiatr ma duszę i jęczy w ciasnych zaułkach miasta.
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.
Kiedy koncentrujesz się na rzeczach,
które chciałbyś mieć lub tych, których byś nie chciał,
zapominasz o rzeczach, które masz.
Miarą człowieka nie jest tytuł przed jego imieniem.