Samotność mnie buduje. Miłość mnie załamuje.

 Każdy ma swój dom ukryty w sobie. Ten dom określa, kim się jest.

 Nawet gąbka ma swój punkt nasycenia.

 (...) Te prawa nigdy wszystkich naraz nie zadowalają, co nie znaczy, że są złe. Kiedy na przykład tygrys zjada małpę, jest to niedobre dla małpy, ale dobre dla tygrysa. Po prostu takie jest życie.

 Pan chce widzieć sens, a dopuszcza się największego bezsensu. To doprawdy może przyprawić o rozpacz.

 Każde zetknięcie z nim było jak śmierć i ponowne narodziny.

 Jestem niemal pewna, że w tej chwili mnie nienawidzi. Nienawidzi mnie za to, że ja nienawidzę siebie.

 Zrobić coś trzy razy oznacza zobowiązanie definitywne i na zawsze - przysięga wypowiedziana trzy razy, trzykrotna modlitwa...

 Drobnych złodziejaszków wieszają, wielkim się kłaniają.

 Dobrze jest wiedzieć więcej niż tylko to, co wiedzieć się musi.

 Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.