Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi.
Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi.
Wszystkie uczucia wpycham
do sejfu i zatrzaskuję za nimi
grube, trzymetrowe drzwi -
na wypadek, gdyby któremuś
zachciało się wydostać.
Jeśli chodzi o twój dotyk, to jestem niczym umierający z głodu człowiek na bankiecie.
-Zakochałem się w tobie - wyznałem.
Długo patrzyła mi w oczy, przytuliła się i powiedziała:
-Tęsknię za tobą, chociaż cię mam, więc i ja jestem zakochana.
Wciąż jechał obok niej i za każdym razem, kiedy na nią spoglądał, jego oczy śmiały się zimno i głucho bez jakiejkolwiek litości.
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Nic do niego nie czuła, więc nie mógł jej zranić.
W kalendarzu wszystkie dni wyglądają tak samo, ale nie są jednakowo ważne.
Pytanie o szczęście zadajemy często,
ponieważ ono jedynie ciągle nas zaprząta,
przez całe życie, bez ustanku.
Ono, teraz wiem, że to my nadajemy znaczenie rzeczom, a nie one nam.
Jego myśli były jak maleńkie srebrne rybki pływające we wszechogarniającym basenie tęgiego bólu.