
Wolę poruszać się po omacku, żeby lepiej docenić mrok.
Wolę poruszać się po omacku, żeby lepiej docenić mrok.
Jestem teraz trochę zmęczona. Zmęczona jak zmoknięta małpa.
A to miej na pilnej pieczy, abyś
czytał, kiedy tylko możesz.
Od kiedy zacząłem myśleć samodzielnie, nie zadowalało mnie proste szczęście kota wygrzewającego się w słońcu.
Bo ludzie mądrzy podzielają myśli i słowa.
Kłopot z ludźmi dzisiaj polega na tym, że brakuje im godności.
Nie ma rzeczy niemożliwych.
Są tylko mało prawdopodobne.
Czas nie istniał; nie miałam pojęcia, ile minęło minut. Czym zresztą jest czas, jeśli nie wiatrem, który nigdy nie ustał?
Ja nie jestem żaden Polak, ja jestem tutejszy.
I nawet królowa nie uratuje jego pięknego tyłka.
Mężczyźni dojrzewają do szóstego roku życia, potem tylko rosną. Zresztą nie wszyscy.