
Noc to pora, kiedy mroczne myśli szarpią duszą jak sznurki ...
Noc to pora, kiedy mroczne myśli szarpią duszą jak sznurki marionetką.
Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Ale zawsze nadchodzi godzina w historii,
kiedy ten, co ośmiela się powiedzieć, że
dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią.
Trzeba się śmiać, bo w przeciwnym wypadku człowiek oszaleje.
Czuje,że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Tylko głupiec pozwala sobie na wrogów z którymi nie może walczyć.
Mogę zadać panu oczywiste pytanie?(...) Skoro Bóg istnieje i są na to niepodważalne dowody, dlaczego dopuścił do Holocaustu? Gdzie wtedy był?(...) Moja odpowiedź brzmi tak: Bóg tam był, Catherine, był i płakał.
Kochanego ciała nigdy za wiele.
W tej chwili jest 6.470.818.671 ludzi na świecie.
Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy
wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby
przetrwać dzień. Inni po prostu spoglądają prawdzie
w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi, w walce z dobrem,
a niektórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów
ludzi na świecie. Sześć miliardów dusz. A czasami
wszystko, czego pragniesz… to jedna.
- Myślisz, że jestem ładna? - usłyszałam swój głos. Przez jego twarz przemknęło coś czego nie potrafiłam nazwać.
- Nie. Nie myślę, że jesteś ładna. Jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką kiedykolwiek spotkałem.