To jest tak, że wylatuje jedna cegła a burzy się ...
To jest tak, że wylatuje jedna cegła a burzy się wszystko.
Właśnie tak musiał czuć się Kopciuszek.
Gdyby tylko, zamiast tańczyć z wdziękiem w balowej sali, był przyciśnięty do
ściany na imprezie w studenckim domu, otoczony ze wszystkich stron
przez pijanych ludzi. I, jeśli zamiast olśniewającej, szyfonowej sukni, miałby na sobie togę, którą ukradkiem naciągałby, pilnując, by istotne części ciała pozostawały zakryte. I, gdyby zamiast matki chrzestnej spełniającej każde jego życzenie, miałby nieznośną, starszą siostrę, która wmuszałaby w niego galaretkowe shoty, pakując mu je wprost do gardła. Jestem Kopciuszkiem.
Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku, ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie.
InneIlekroć mówiła to, co myśli, wszyscy wydawali się zgorszeni.
InneNajlepsze rzeczy też się kiedyś kończą. Taki los. Był to najzdrowszy sposób myślenia o nieszczęściu...
InneWolę poruszać się po omacku, żeby lepiej docenić mrok.
InneOn nie zasługuje na światłość, tylko na spokój.
InneBywają chwile, kiedy z determinacją i energią musimy ruszyć naprzód, ale także bywają momenty, gdy powinniśmy się zatrzymać, zaczekać, popatrzeć, posłuchać i uczyć się.
InneSą na ziemi trzy tajemnice, trzy rzeczy niepojęte. Piękno, sprawiedliwość i prawda.
InneLudzie są skłonni uwierzyć w każdą historię z drugiej ręki, która zdarzyła się gdzieś daleko.
InneKiedy się kogoś kocha, jest się gotowym na wszystko, aby tylko zatrzymać tę osobę przy sobie.
Inne