Nie wierzę, że życie w pojedynkę ma jakikolwiek sens. Nikt ...
Nie wierzę, że życie w pojedynkę ma jakikolwiek sens. Nikt z nas nie jest kompletny sam w sobie.
[...] jesteśmy uosobieniem nadziei w świecie, w którym jej brak.
Jesteśmy tym, kim jesteśmy, z powodu tych, których przyszło nam kochać, i dzięki tym, którzy nas kochali.
Sami wybieramy.
Idziemy na dno albo nie.
Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.
Diabeł stworzył po to młodość,
byśmy popełniali błędy,
a Bóg wymyślił dojrzałość i starość,
byśmy mogli za te błędy zapłacić.
Szczęście jest czymś, co przychodzi pod wieloma postaciami, któż więc je może rozpoznać?
Kiedy tylko pomyślisz, że właśnie sięgnęłaś dna, ktoś poda ci łopatę.
Prawdziwa podróż odkrywcza nie polega na szukaniu nowych lądów, lecz na nowym spojrzeniu.
Nigdy, nigdy nie żeń się mój drogi; radzę ci, nie żeń się dopóty, dopóki sobie nie powiesz, żeś zrobił wszystko, coś mógł,i dopóty aż nie przestaniesz kochać kobiety, którąś wybrał, dopóki jej nie przejrzysz; inaczej - popełnisz błąd okrutny i nie do naprawienia. Żeń się, kiedy już będziesz stary, niezdatny do niczego... Inaczej wszystko, co jest w tobie dobrego
i wzniosłego, przepadnie. (...) Jeśli spodziewasz się czegoś po sobie w przyszłości, to na każdym kroku będziesz czuł, że wszystko dla ciebie się skończyło, wszystko jest zamknięte z wyjątkiem salonu,
gdzie może znajdziesz się na jednej stopie
z nadwornym lokajem oraz idiotą...
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.