
Był jeszcze jeden marzyciel.
Był jeszcze jeden marzyciel.
Nie czas żałować kapusty, gdy płonie las.
Nie ważne do której kieszeni schowam klucze i tak znajdę je w ostatniej.
Pytasz, dlaczego płaczę? Nie pytaj. Popatrz w moje oczy. A jeśli zobaczysz tam siebie, po prostu odejdź.
Wilk z siebie sierść wymiecie, obyczaju swego używa przecie.
Prawdziwi przyjaciele są gotowi zjawić się nawet w listopadzie.
Lepiej jest patrzeć w niebo, niż w nim żyć.
Nie próbuj też wmawiać sobie i mnie, że egoizm równa się rozwadze, zaś lekceważenie ryzyka stanowi gwarancję szczęścia.
Nawet jeśli kończy się jedna przygoda, to druga się zaczyna.
Krew to nie zawsze najmocniejsze ogniwo.
Bo żyć możesz tylko tym, za co zgodzisz się umrzeć.