
Niektórych rzeczy nie trzeba obiecywać. Po prostu się je robi.
Niektórych rzeczy nie trzeba obiecywać. Po prostu się je robi.
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Ci bardzo dziwni ludzie chcieliby uchodzić za dużo gorszych niż są w istocie.
Ludziom zazwyczaj bardziej zależy na ślubie niż na pewności, że podjęli dobrą decyzję. Dlatego na początku przymykają oczy na wiele spraw i otwierają je dopiero po ślubie.
Co mi tam czas! Bywa, że i cały miesiąc odda się chętnie za pół rubla, a innym razem za żadne skarby nie sprzedałoby się nawet pół godzinki.
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy — swoje
Smutne zdziwione,
Bardzo otworzysz.
Po pierwsze, potrzebujesz miłości. Każdy potrzebuje.
Powinienem był. Sam do siebie. Tyle takich wyrzutów. Mógłbym budować z nich domy,
palić nimi w piecu, nawozić nimi ogród.
W życiu potrzebna jest wyłącznie pewność siebie, wiedza i mnóstwo bezczelności.
Nikt nie odgadnie, co u kogo w sercu na dnie.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.