
Kobieta wpływa na mężczyznę bardzo uspokajająco.
Kobieta wpływa na mężczyznę bardzo uspokajająco.
Kobieta nie musi poświęcać się za innych, aby była dobra. Kobieta nie musi być silna, aby była dobra. Kobieta ma prawo do słabości, ma prawo do łez, ma prawo do dzikiego, niewytłumaczalnego smutku. Ma prawo do złości, do frustracji, do niezrozumienia. Kobieta ma prawo być sobą. I ni cóż więcej, ni mniej.
Kobieta jest najsłabsza, gdy kocha, a najsilniejsza, gdy jest kochana.
Co mi powie białogłowa, pisz na bystrej wodzie słowa.
Kobieta potrafi utworzyć niebo w piekle, i piekło w niebie. W swojej piersi uniemożliwia bolowi zabicie radości, radości - zabicie bólu. Wszystko też potrafi zamienić w miłość.
Żadna kobieta nie wie, jak jest silna, dopóki nie pływa w głębokim morzu nieszczęścia z maleńkim dzieckiem na ramieniu. Wtedy poznaje moc kobiecej wytrzymałości.
Kobieta powinna być dzielnym ogniskiem domowym, a nie słabym uzupełnieniem człowieka. Powinna stać na swoim miejscu na takich samych zasadach jak mężczyzna na swoim.
Jeśli kobiecie opowiada się cokolwiek pod pieczęcią absolutnej tajemnicy, jest się zwykłym sadystą.
Wy, baby, zawsze wygrywacie.
Nawet najbardziej subtelne i delikatne kobiety... mogą mieć fantazje zaprzeczające ich ułożonym zasadom...
Czego byś nie dał kobiecie, ona odda ci więcej. Dasz jej nasienie – ona podaruje ci maleństwo. Zbudujesz jej dom – ona podaruje ci w nim nastrój. Dostarczysz jej produkty – ona zrobi ci smaczną kolację. Podarujesz jej uśmiech – ona odda ci swoje serce. Ona mnoży i zwiększa wszystko, co jej się daje... Ale napaskudziwszy jej pewnego razu, bądź w gotowości otrzymać w odpowiedzi tonę gówna.