
Czy naprawdę stałoby się coś strasznego, gdybym nie miała męża?
Czy naprawdę stałoby się coś strasznego, gdybym nie miała męża?
Mężczyzna to coś więcej niż tylko suma różnych części ciała. To charakter, duch cywilizacji, mądrość przekazywana przez pokolenia, siła walki, ducha i nieskończona tolerancja.
Gra miłosna jest jak jazda samochodem: kobiety wolą objazdy,mężczyźni - skróty.
Każda kobieta zasługuje na mężczyznę,
który będzie ją szanował, a każdy
mężczyzna zasługuję na kobietę, która
doceni jego wysiłek.
Gdy mężczyzna jest pewny siebie, nie musi udowadniać świata, co ma do zaoferowania. Istnieje pewna godność w ciszy - męskość, która nie musi zasłaniać hałasem swojego prawdziwego ja.
Kobieta ma tyle lat, na ile wygląda, mężczyzna - na ile się czuje.
No, tutaj oddzielimy mężczyzn od chłopców, a owce od tryków.
Ile gwiazd na niebie, ile dziur w przetaku, tyle jest obłudy w każdziutkim chłopaku.
Mężczyzna uważa, że wszystko, co jest piękne, musi być umiłowane. Miłość natomiast jest przywiązaniem, które nie zawsze ma coś wspólnego z pięknem.
Mężczyzna powinien być najpierw mężczyzną, a potem dżentelmenem. Poza tym musi postrzegać fakt, że dobro nie zawsze jest korzystne, a zło nie zawsze szkodliwe.
Tylko pies lubi kości. Większość mężczyzn lubi wiedzieć, że ma w łóżku kobietę.