Czasami jak patrzę na mężczyzn, których kiedyś darzyłam jakimś uczuciem ...
Czasami jak patrzę na mężczyzn, których kiedyś darzyłam jakimś uczuciem zaczynam wątpić we własną poczytalność.
Mężczyzna nie jest stworzony do przegrywania. Mężczyzna może przegrać walkę, dni, nawet lata, ale nigdy nie wolno mu przegrać walki o siebie.
Ci mężczyźni! Wstyd dla nas, kobiet, że ich rodzimy.
Mężczyzna powinien być silny jak lew, pracowity jak pszczoła, sprytny jak lis, mądry jak sowa, zasłużyć na szacunek jak wielbłąd pustyni, a przede wszystkim stworzyć miejsce, do którego zawsze będzie chciała wracać jego kobieta.
W moim życiu liczą się nie mężczyźni, lecz życie w moich mężczyznach.
Wartość mężczyzny poznasz po tym, jak wykonuje swoje obowiązki.
Jeśli kiedykolwiek w życiu dopadnie Cię myśl, żeby odpuścić w walce o to co kochasz to proszę zobacz jeszcze raz 3 seta 37:35 i cały mecz Polska-Argentyna 3:0.
Polsko bądź dumna!
Mężczyzna jest silny nie przez ilość błonników mięśniowych, ale przez dzielność swego serca. Jest mężem nie przez muskularny wygląd, ale przez męstwo jego duszy.
Kochanek to udoskonalony mąż.
Mężczyzna ma tyle lat, na ile się czuje, kobieta tyle, na ile wygląda.
Kumplostwo jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks.
Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pierd***ny blat...