
Czasami jak patrzę na mężczyzn, których kiedyś darzyłam jakimś uczuciem ...
Czasami jak patrzę na mężczyzn, których kiedyś darzyłam jakimś uczuciem zaczynam wątpić we własną poczytalność.
Jak mężczyzna chce zabłysnąć, trzeba mu stworzyć ku temu okazję.
Mając 40 lat stwierdza, że trzeba mu kogoś, kto wskaże drogę, pochwali go albo zgani: ojca. Autorytetu, nie władzy.
Mężczyzna jest jak pociąg: jedzie naprzód, będzie dotrzymywał rozkładu jazdy, będzie jeździł, tylko musi mieć w wagonach paliwo, czyli obiecywanie, że jest potrzebny, ważny, dobry, że bez niego nie da rady, że jest kochany.
Mężczyzna jest silny nie przez ciężary, które jest w stanie podnieść. Jest silny przez sposób, w jaki radzi sobie z trudnymi sytuacjami, kiedy przypierają go do muru. Siła prawdziwego mężczyzny tkwi w sercu, a nie w mięśniach.
Charakter mężczyzny jest jak ściana, której nie można przemalować. Można jedynie spróbować zasłonić jej brzydotę, ale w końcu prawda wyjdzie na jaw.
Mężczyzna to nie ten, co pokona dużo kobiet, ale ten, co oprze się jednej kobiecie. Zachowaj to na myśli, należą przecież do płci siłej.
Dobry partner to taki, przy którym możesz rozwijać swoje pasje, a nie zamykać się na świat.
Ci mężczyźni! Wstyd dla nas, kobiet, że ich rodzimy.
Zakochiwałam się w czarujących łajdakach.
Adorowałam niewłaściwych mężczyzn z niewłaściwych powodów. Sama jestem sobie winna. Cierpię na niesforność serca i nieznośne napady lekkomyślności. Jeśli idzie o samokontrolę, mam luki u podstaw.
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.