Mężczyźna, który pozwala innym powiedzieć, co ma robić jest nie więcej zdolny do przetrwania aniżeli człowiek, który pozwala innym żerować na nim, żerując na społeczeństwie.
Mężczyzna nie jest silny, gdy potrafi siłować się na rękę. Jest silny, gdy w łzy potrafi uśmiechnąć się do drugiego człowieka.
Mężczyzna powinien być bardzo mocny, ale nie powinien tego pokazywać. Musi pozostać wrażliwy, ale nie może pozwolić, aby to pokazać. Te sprzeczności sprawiają, że bycie mężczyzną jest tak skomplikowane.
Z dzieckiem na odpust, z mężem zazdrosnym na zabawę? to jedno.
Istnieje pewien rodzaj męskości, stojącej na straży wartości, które określają nas jako społeczeństwo. Męskość ta nie jest wyznaczona przez sam fakt bycia mężczyzną, ale jest kwestią charakteru, wartości i postaw.
Gdyby mężczyźni wiedzieli o czym myślą kobiety, działaliby o wiele śmielej.
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień Was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić Was samych.
Rola mężczyzny w społeczeństwie to nie tylko bycie dostawcą, ale także wsparcie emocjonalne, partner do rozmów, przyjaciel, ojciec i mąż. Mężczyzna nie jest tylko siłą roboczą, ale także sercem rodziny.
Kobieta i mężczyzna, tym razem już nie chłopiec i dziewczynka.
Każdy, ma czasem ochotę się rozpłakać jak dziecko, przytulic się do kogoś i posiedzieć w ciszy. Czy, to tak wiele ??
