Nie igra się z miłością.
Nie igra się z miłością.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Miłość to niesforny ptak, którego nikt nie może oswoić.
Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji.
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Miłość bowiem żąda odrobiny
przyszłości, a myśmy mieli tylko chwile.
Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie.
Na tym chyba właśnie polega miłość - że widzę, jaki jest popaprany, ale i tak go kocham, bo wiem, że i ja jestem tak samo popaprana, a może nawet bardziej.
Czasem spotyka się takich ludzi, których uwielbia się za wszystko, mimo, pomimo i wbrew.
"Miłość to nie tylko ze sobą spać, ale przede wszystkim ze sobą budzić się. To nie tylko patrzeć w tę samą stronę, ale także, kiedy trzeba, patrzeć sobie w oczy. To nie tylko wybaczać sobie, ale przede wszystkim nie dawać sobie powodów do wybaczenia."
Miłość nie jest całkowicie ślepa, ale cierpi na daltonizm.