Miłość ma swój własny język. ...
Miłość ma swój własny język. Małżeństwo powraca do języka potocznego.
''Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie”.
Nasze życie składa się ze spotkań, i rozstań. Ludzie pojawiają się w Twoim życiu każdego dnia. Witasz się z nimi, potem żegnasz. Niektórzy zostają kilka minut, inni kilka miesięcy, może rok, a czasem całe życie.
Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.
Ja poczekam jeszcze na swoją miłość. Może przyjedzie następnym pociągiem? Albo jeszcze późniejszym? A może nie przyjedzie wcale? Nie szkodzi, mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi, które nie przywożą nikogo.
A jesień? Jesień zimna jak te nasze dwa serca. I tylko moje nie wie czego chce, i tylko moje jakoś tak z daleka, chcąc być blisko ucieka gdzieś w cień. A Twoje? Twojego nigdy nie potrafiłam odczytać. (Wioletta Matląg)
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
I kiedy już myślisz że to koniec... koniec miłości, koniec wspomnień. Ruszasz do przodu, szukasz nowej miłości... nagle wszystko wraca i uświadamiasz sobie, że nadal potrafisz kochać... tylko nie tego którego byś chciała... tylko tego, o którym tak dzielnie usiłowałaś zapomnieć.
W życiu nie można mieć wszystkiego, ale można spotkać kogoś, dzięki komu wszystko inne przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie.
Zaufanie do drugiego człowieka to skomplikowana sprawa. Zaufanie to nie tylko poczucie, że możesz komuś wszystko powiedzieć. Zaufanie to także przekonanie, że ta druga osoba nie zrobi Ci krzywdy.
Kto chce zdobyć człowieka, musi dać w zastaw swoje serce.