
Co bez przyjaciół za żywot? Więzienie, W którym niesmaczne żadne ...
Co bez przyjaciół za żywot? Więzienie,
W którym niesmaczne żadne dobre mienie. (…)
Uchowaj Boże takiego żywota,
Daj raczej miłość, a chociaż mniej złota!
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Miłość to tylko paplanina. Liczą się wyłącznie przyjaciele.
... zdrowy rozsądek nie idzie w parze z pierwszą miłością i nigdy nie szedł.
Nic tak mocno nie skupia nas na sobie – jak własny ból; nic tak mocno nie skupia nas na kimś, jak pierwsza miłość.
Kto mógłby zgadnąć, że droga do
kobiecego serca wiedzie przez szczerość?
Największym bogiem jest miłość.
Kobiety tęsknią za nieprzewidywalnością. Za jasnym komunikowaniem swoich oczekiwań. Kobieta chce, aby facet do niej podszedł i powiedział: „Chcę cię.” A następnie nie spuścił wzroku. Ale patrzył tak długo, żeby się zaczerwieniła i to ona spuściła wzrok.
I jeszcze siły troche mam! Będę walczyć będę kochać będę się o ciebie bić. Tylko żeby to spełnić potrzeba troche......czasu.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
I miłość własną trzeba odwzajemniać.