
Miłość jest religią. Można w nią uwierzyć tylko wówczas, jeśli ...
Miłość jest religią. Można w nią uwierzyć tylko wówczas, jeśli się jej doświadczy.
W miłości jak w rybołówstwie:jedną siecią wszystkich gatunków ryb łowić nie można.
Przegapiłem tę naszą miłość, jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie, to okazuje się, że był to ostatni pociąg i nie ma już czym wrócić do siebie.
Miłość usprawiedliwia... narcyzm. (...) Miłość wymaga narcyzmu.
- A miłość? Czym jest dla Ciebie? - Zależy, na jakim etapie. Myślę jednak, że to połączenia chemii umysłów, dusz i ciał. Ktoś, kto jest dla ciebie i kumplem, i kimś, kto budzi w tobie szał zmysłów. Osoba, która cię inspiruje i o którą chcesz, i potrafisz walczyć jak lew. Krótko mówiąc: jeśli człowiek od drugiego człowieka uzależniony jest jak od heroiny, to chyba jest miłość.
Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.
Człowiek wie, że to miłość, kiedy chce przebywać z drugą osobą i czuje, że ta druga osoba chce tego samego.
Gdyby miłość nie była tak ślepa, na niejedno musiałaby przymrużyć oczy.
Jak często czymś rzucasz, to w końcu to zepsujesz...
Miłość nie zna granic, nie umiera sama z siebie. Jeśli jesteśmy razem, to dla mnie nie ma różnicy między niebem a piekłem. Chociażbym miał umierać, nie przestanę cię kochać...
Kochaj Boga i rób co chcesz.