Bo ja tylko to czuję w duszy: "Jestem chodzącym gasnącym ...
Bo ja tylko to czuję w duszy:
"Jestem chodzącym gasnącym płomykiem, wystawionym na wiatr. A najgorsze jest to, że nie mogę zgasnąć"
Mężczyzna, który nie potrafi skupić się na jednej kobiecie, nie jest wart żadnej.
Miłość jest kluczem otwierającym bramy do prawdziwego szczęścia, spokoju duszy i zrozumienia siebie nawzajem.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
Bycie singlem nie znaczy, że nic nie wiem o miłości. Znaczy, że wiem o niej wystarczająco dużo by na nią poczekać.
Miłość to nie jest rzecz, którą można zobaczyć oczami. To jest rzecz, którą można zrozumieć jedynie sercem. To jest jak powietrze. Nie możemy go zobaczyć, ale zawsze czujemy jego obecność.
Miłość jest największą siłą, która przemienia świat. To zrozumienie miłości nie jest czymś, co przychodzi nam łatwo, wymaga poświęcenia, cierpliwości i wytrwałości.
Póki go kochałam, to tak cudownie poprawiał włosy. Nagle patrzę: Jezu, jak on głupio poprawia te włosy.
Miłość jest pewną próbą rzetelnej wartości człowieka.
Miłość jest jak wiatr, nie możemy jej zobaczyć, ale możemy ją poczuć. Najważniejsze jest, by jej nie tracić, bo jest najpiękniejszym darem, który można otrzymać. To ona daje siłę, motywuje i inspiruje do dalszego działania.
Odzywał się kiedy miał na to ochotę, dość nieregularnie. A jedyną rzeczą jaką mogłam na to poradzić było czekanie, aż znów do mnie napisze.