
Rozstanie jest tym dla miłości, czym wiatr dla ognia: podsyca ...
Rozstanie jest tym dla miłości, czym wiatr
dla ognia: podsyca wielki, gasi mały.
Miłość to trucizna.
Jej smak jest słodki, ale zabije cię niezawodnie.
Miłość woli zazwyczaj kontrasty niż podobieństwa.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz,to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Największą chorobą naszych czasów nie jest trąd czy gruźlica,lecz raczej doświadczenie tego, że się jest nie chcianym, porzuconym, zdradzonym przez wszystkich. Największym złem jest brak miłości i miłosierdzia, okrutna obojętność wobec bliźniego, który wyrzucony został przez margines życia w skutek wyzysku, nędzy, choroby.
Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem,
lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach,
gdy dzieliły nas tysiące kilometrów.
Coś jest piękne i dobre dlatego, że kochamy, a nie na odwrót.
Najpiękniejszym prezentem, który możemy
dostać jest człowiek, który jest. Który daje
obecność. Który odbiera telefony. Który
dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się
od obecności i do obecności się sprowadza.
Ktoś, kto Cię prawdziwie kocha nigdy nie odejdzie. Nawet jeśli istnieją tysiące powodów, aby się poddać, znajdzie jeden powód, dla którego warto zostać.
Nasza miłość zaczyna się we własnym domu i niemal zawsze kończy się tam, gdzie się zaczęła.
Moim zdaniem najważniejsze jest pokrewieństwo dusz. Spotykasz się z kimś i natychmiast masz poczucie, że znasz się z nim od dawna. A potem, podczas życia razem i różnych przeciwności losu dowiadujesz się, czy możesz na tę kobietę liczyć, czy zawsze będzie stała za tobą murem. Oczywiście można do domu przyprowadzić lalkę barbie, żeby pachniała i bawiła się swoim wdziękiem. Ale to za mało na przyjaciela w podróży. Zresztą każda barbie z czasem traci blask.