Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w ...
Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie.
To bardzo dziwne, a jednocześnie niezwykle piękne, ale naprawdę można kochać kogoś przez całe życie. Niezależnie od tego, jak daleko znajduje się ukochana osoba. Jej wspomnienie zawsze nosi się w sercu...
Piękna jest tylko prawda,i tylko ona jest godna miłości.
Jeżeli chodzi o miłość, nie może być mowy, by było jej zbyt dużo.
Moim zdaniem najważniejsze jest pokrewieństwo dusz. Spotykasz się z kimś i natychmiast masz poczucie, że znasz się z nim od dawna. A potem, podczas życia razem i różnych przeciwności losu dowiadujesz się, czy możesz na tę kobietę liczyć, czy zawsze będzie stała za tobą murem. Oczywiście można do domu przyprowadzić lalkę barbie, żeby pachniała i bawiła się swoim wdziękiem. Ale to za mało na przyjaciela w podróży. Zresztą każda barbie z czasem traci blask.
Niegodziwość psuje i zatruwa wszystkie
przyjemności, zabija miłość.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Jaka to oszczędność czasu-
zakochać się od pierwszego wejrzenia.
Miłość jest najłatwiejszą sprawą na świecie. Najłatwiejszą do zrozumienia, najłatwiejszą do poczucia, i najtrudniejszą do zdefiniowania.
Dobrze, że jesteś, bo już się bałem, że do końca życia będę niczyj.
W miłości to nie jest nieszczęście - raz wojna, raz pokój.