
Można być z kimś kilka lat i nie czuć tego ...
Można być z kimś kilka lat i nie czuć tego co do osoby z którą łączyła nas przelotna znajomość. Ten kto myśli, że czas jest wyznacznikiem miłości, wcale jej nie rozumie.
Przegapiłem tę naszą miłość, jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie, to okazuje się, że był to ostatni pociąg i nie ma już czym wrócić do siebie.
Czasami ogarniał ją strach, kiedy czuła siłę swojej miłości.
Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.
Nie zakochałam się w nim od razu. To był długi spacer przez wszystkie tajemnice. Zakochałam się w jego spojrzeniu, później w tym, jak cudownie przytula, a na końcu zrozumiałam, że nie chcę więcej całować innych ust.
Miłość to słodkie piekło, z którego uciec umieją tylko naprawdę odważni.
Miłość nie jest zwykłym uczuciem, to prawdziwa potęga. Powoduje, że każde serce bije, łączy nasze dusze i daje nam poczucie celu. Właściwie, bez miłości, nie byłoby nas.
Tylko człowiek, który kochał, umiera jak człowiek.
A może związek to tylko para szaleńców, którzy osobno nie mają o niczym pojęcia, ale razem postanowili, że to wszystko rozgryzą.
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
Strach przed związkiem ma podobną strukturę, co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić.