Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? [...] ...
Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? [...] Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko.
To jest trudna miłość, ale wolę taką z nią, niż łatwą z kimś innym.