
Słyszałam, że jesteś graczem. Zagrajmy więc w pewną grę. Zasady ...
Słyszałam, że jesteś graczem. Zagrajmy więc w pewną grę. Zasady są proste. Kto pierwszy się zakocha - przegrywa.
Nic tak nie ukierunkowuje człowieka, jak miłość. Nic tak nie wyznacza granic, jak miłość. Nie ma nic cięższego, ale i nic prostszego. Paraliżuje - a zarazem wyzwala siły, które z nami samego zdziwienia. I nic się z nią nie umiera. Przeciwnie - zaczyna się żyć. I nie ma już tak, że kiedykolwiek przestanie się żyć. Każde uczucie minie, miłość - nie przemija.
Zastanawiam się, ilu osobom nie udaje się być z tymi, których pragną i kończą z innymi tylko z rozsądku. Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Bóg nas kocha nie dlatego, że jesteśmy tak wartościowi, lecz jesteśmy tak wartościowi dlatego, że On nas kocha.
Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś
w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.
Z miłością jest jak z kolką nerwową. Dopóki cię nie chwyci atak, nawet sobie nie wyobrażasz, co to takiego. A gdy Ci o tym opowiadają, nie wierzysz.
Idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, odległość nie stanowi problemu, gdzie kłócicie się jak stare małżeństwo, wygłupiacie się jak dzieci i kochacie bezgranicznie, mino, pomimo i wbrew wszystkiemu, niezależnie od tego co się w życiu wydarzy.
No cóż - radźcie sobie jakoś z waszym istnieniem, z waszą drgającą miłością. Dostaliście przecież ręce i mózg, aby urządzić świat na modlę waszych życzeń.
Niektórzy mówią, że wielką miłość poznaje się po tym, że jedyną osobą, która mogłaby was pocieszyć, jest ten człowiek, przez którego cierpicie.
Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, gdyż bałam się, że zostanie mi odebrany.