
Wiesz co jest najgorsze? Za każdym razem gdy ktoś pyta ...
Wiesz co jest najgorsze? Za każdym razem gdy ktoś pyta o jej ideał, wydaje mi się, że ona mówi o Nim.
Przez miłość stajemy się lepsi, a przez cierpienie mądrzejsi. Szukamy idei w naszym umyśle, a znajdujemy je w naszym sercu. I gdy spotyka się dwie osoby, które potrafią w sobie to zrozumieć, rodzi się miłość, która jest piękna, bo jest prawdziwa.
Tyle o sobie wiemy, na ile pozwala nam miłość. Samymi narzędziami miłości jesteśmy prezenterami do samych siebie, aż do ostatniego, pełnego rozstroju dnia.
Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej,
a najgłębiej kocha się przez ból.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie (...) ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do Ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz.
Może nie należy nigdy ujmować swej miłości w słowa.
Do dziś nie wiem, czy miłość zamknięta na kłódkę,
jest oznaką szczęścia, czy obawy przed jej utratą...
Ci, którzy kochają cierpią, widząc jak
cierpią ci, których darzą miłością.
Dziś ludzie boją się kochać, niedługo zakochani będą pokazywani w rezerwatach. Uczucia są na wymarciu, jeśli ktoś chce jeszcze zobaczyć, jak wygląda tęsknota, może zajrzeć w psie oczy.
Jeśli coś było na tyle ważne, że
nie możesz o tym zapomnieć
wiedz, że musi do Ciebie wrócić.
Może w innej osobie, innym
miejscu, czasie, ale wróci.