Madame de Staël o miłości
W miłości nie jest najważniejsze, żeby kogoś posiadać, lecz aby być przez kogoś zrozumianym.
Madame de Staël mówi o tym, że miłość to nie tylko posiadanie kogoś, ale przede wszystkim bycie przez kogoś zrozumianym.
Miłość jest cierpliwa, jest życzliwa; miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego. Nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystko wierzy, wszystko ma nadzieję, wszystko przetrzymuje. Miłość nigdy nie ustaje.
MiłośćNie jestem głupią romantyczką. Nie chcę niebios ani spadających gwiazd. Nie chcę kamieni szlachetnych ani złota. Już mam te rzeczy. Chcę ... pewnej ręki. Dobrej duszy. Chcę zasnąć i obudzić się wiedząc, że moje serce jest bezpieczne. Chcę kochać i być kochana.
Miłość
Tak, jesteś mi bardzo potrzebny i nie chcę kończyć naszej historii, która zasługuje na przetrwanie. Na to, żeby poczuć jak fajnie spędza się wspólnie czas wiosną spacerując przy kwitnących drzewach, latem robiąc długie przejażdżki rowerowe nad jezioro, czy wczesną jesienią chowając się i grzejąc wspólnie pod kocem. Nikt nie mówił, że w życiu będzie łatwo, że przeciwieństwa podobno się przyciągają, nawet z wadami, które każdy z nas posiada. Nikt nie jest idealny.
Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś
w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.
Czasami danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił cię za pierwszym razem...
MiłośćMiłość to nie jest coś co można znaleźć. Miłość to coś co znajduje ciebie. Tak w życiu raduj się miłością, odpoczywaj w miłości, działaj z miłością. Gdziekolwiek jesteś, zawsze i wszędzie. To jest prawdziwa wolność.
Miłość
Dobrze, że jesteś... bo od szesnastu
dni pada deszcz i życie powoli
zaczyna mi się rozmywać.
Żeby powiedzieć "kocham Cię" potrzeba kilka sekund. Żeby to pokazać, potrzeba całego życia.
MiłośćMiłość to niesforny ptak, którego nikt nie może oswoić.
MiłośćZbyt często nie sięgamy po to, czego chcemy, tylko bierzemy to, co jest. Rozkładamy ręce i mówimy „tak wyszło”. Nie walczymy o lepszą pracę, nie naprawiamy związków – siadamy na dupie i narzekamy. Boimy się ryzyka, zmian, boimy się żyć, szukamy wiecznych wymówek. Czasem dobrze się wypierdolić, żeby potem wstać i być silniejszym. Zacząć żyć po swojemu.
Miłość